maj 13 2016

Czy naprawdę musisz codziennie się malować?...


Komentarze: 0

 Czy naprawdę musisz codziennie się malować?

Malowanie to codzienny rutuał wielu kobiet. Niektóre panie nie potrafiłyby wyjść na dwór bez nałożenia chodźby lekkiego makijażu. Ale czy naprawdę musimy robić to codziennie? 
W porównaniu do wcześniejszych lat dziewczyny zaczynają malować się wyjątkowo wcześnie. Swoją urodę podkreślają już dziewczyny w pierwszych klasach gimnazjum, a coraz częściej można dostrzec makijaż u uczennic podstawówek. Jakie są tego przyczyny?
1. Media 
- Jedną z wielu przyczyn mogą być media. Dzieci od najmłodszych lat oglądają 50-letnie piosenkarki wyglądające na 20-latki, bez żadnej krostki, o nieskazitelnej twarzy. Zasypywane są informacjami i reklamami o najnowszych kosmetykach, które sprawią, że będą one piękne. Przez to dziewczynkom wydaje się, że są brzydkie, a żeby być ładną koniecznie muszą użyć kosmetyków. 
2. Presja rówieśników.
- W szczególności zaczyna się to w gimnazjum. 13-letnie dziewczynki zmieniają szkołę i zaczyna im się wydawać, że są już dorosłe. Zaczynają się malować, ubierać się w modne ubrania, a dziewczyny, które nie nakładają makijażu mogą zostać ofiarami. Zaczyna się wtedy pytanie typu "dlaczego się nie malujesz?", chcą malować taką dziewczynę. Przez to odczuwa  ona presję, czuje się gorsza i zaczyna się malować.
3. Chcą wyglądać na starsze. 
- Chyba większość dziewczyn lubi, kiedy chłopak jest od nich starszy, dlatego same chcą wyglądać na kilka lat więcej, by zwrócić ich uwagę. 
4. Kompleksy, niskie poczucie własnej wartości, nieśmiałość.
-  Nieśmiałe dziewczyny mogą używać makijażu jako "założenie maski", za którą ukrywają rumieńce przez co czują się bardziej pewne siebie.
5. Chęć wywarcia wrażenia na chłopakach.  
      Codzienne malowanie się kobiet jest jakby uzależnieniem. Kiedy wykonujesz jakąś czynność codziennie staje się ona rytuałem takim jak jedzenie, wzięcie prysznica czy ubranie się. Nie potrafimy się bez tego obejść.                                                                                                                                                      
      Reklamy kosmetyków nastawione są przeważnie na to, stworzyć w umyśle kobiet już od najmłodszych lat "uzależnienie od kosmetyków", bo to daje im po prostu zyski, dlatego mogą podwyższać ceny, przecież i tak dla kobiet  są to artykuły pierwszej potrzeby i muszą je zakupić. 
       Ale czy nie przypomina się wam osoba, która nigdy się nie malowała a pomimo to była ładna? Ja znam kilka takich dziewczyn.
 szoku ;)         Może to ekstremalny przykład, ale weźmy pod uwagę płeć męską. Mężczyźni nie używają kosmetyków, nie malują się i pomimo tego, że czasami świeci im się twarz, mają krosty, dziury na twarzy i tak nam się podobają i jesteśmy w stanie się w nich zakochać. Ale czy to znaczy, że jak dziewczyna się nie maluje to nie ma szans znaleźć chłopaka? Często też dzieje się tak, że bardzo brzydka dziewczyna ma powodzenie u płci przeciwnej, a dziewczyna ładna nie. Więc warto by chłopak przed ślubem zobaczył nas naturalnie bez makijażu, by potem nie doznał 
     Używanie kosmetyków oczywiście jest potrzebne. Makijaż poprawia urodę, zakrywa wady skóry, ukrywa zmarszczki. Każda z nas chce wyglądać, pięknie i wyjątkowo. Jednak nie możemy wpadać w pułapkę. Każda kobieta ma w sobie urok, piękno. Prawdziwe piękno kryje się w nas samych, a kosmetyki mogą jedynie podkreślić naszą urodę, dlatego nie przejmujmy się tym, że czasami nie mamy ochoty się malować. Po prostu dajmy na luz i nie przejmujmy się komentarzami innych dziewczyn, dla których jesteśmy przeciwniczkami w rywalizacji o najlepszego chłopaka.  Warto bowiem zauważyć, że przykre uwagi dotyczące naszego wyglądu,makijażu i ubierania się słyszy się najczęściej od kobiet, jest to moim zdaniem efekt rywalizacji, chcą zniszczyć przeciwniczkę aby pokazać siebie w jak najlepszym świetle i tym samym zwrócić na siebie uwagę panów. Więc nie przejmujmy się presją jaka spływa na nas z wielu stron, po prostu bądźmy sobą. Czujmy się piękne. 
    
  Nie są to oczywiście naukowo udowodnione fakty, ale moje spostrzeżenia.
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz